Namaszczenie chorych to sakrament umocnienia osób dotkniętych chorobą. Jak uczy Katechizm Kościoła Katolickiego: „namaszczenie chorych nie jest sakramentem przeznaczonym tylko dla tych, którzy znajdują się w ostatecznym niebezpieczeństwie utraty życia. Odpowiednia zatem pora na przyjęcie tego sakramentu jest już wówczas, gdy wiernym zaczyna grozić niebezpieczeństwo śmierci z powodu choroby lub starości. Jeśli chory, który został namaszczony odzyskał zdrowie, w przypadku nowej ciężkiej choroby może ponownie przyjąć ten sakrament. W ciągu tej samej choroby namaszczenie chorych może być udzielone powtórnie, jeśli choroba się pogłębia. Jest rzeczą stosowną przyjąć sakrament namaszczenia chorych przed trudną operacją. Odnosi się to także do osób starszych, u których pogłębia się słabość” (KKK 1514-1515).
Wiatykiem nazywamy Komunię Świętą na drogę do domu Ojca (łacińskie via tecum: „na drogę z tobą”). Towarzyszy jej wyznanie wiary składane przez chorego i szczególna modlitwa Kościoła. Na godzinę śmierci Kościół udziela również osobie łaski odpustu zupełnego.
W parafii regularnie odwiedzamy chorych (tych, którzy zgłosili chęć) udzielając sakramentów: spowiedzi, komunii św., a także namaszczenia chorych. Sakrament namaszczenia chorych jest udzielany w naszym kościele we wspomnienie Matki Bożej z Lourdes (11 lutego). Można o niego poprosić również w innym czasie.
Bardzo ważną rzeczą jest, by poprosić o posługę kapłana wobec osoby w bezpośrednim niebezpieczeństwie śmierci, kiedy jeszcze osoba jest świadoma. Nie odkładajmy tej łaski i nie odmawiajmy jej tym, których kochamy.
Gdy ksiądz przychodzi do mieszkania chorego, przygotujmy stół (stolik) z białym obrusem, krzyżem i zapalonymi świecami.